Czekam z Kają w oknie na mamę ;) po godzinnym jej spóźnieniu (bo się zagadała) idzie ! Patrzy się na nas i się śmieje .
- O co chodzi ?
- wiesz jak się mówi "że pies upodabnia się do właściciela" ?
- No wiem
- Wyglądacie tak samo i macie taki sam wzrok :D
- O.o
Ja myślałam że w tym przysłowiu chodzi o zachowanie xd No ale ok niech jej będzie ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz